- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
Windykacja przedmiotu leasingu
Agresywny windykator w leasingu
- Mag
- Autor
- Wylogowany
- Świeżak
Less
Więcej
8 lata 4 miesiąc temu #24
przez Mag
Agresywny windykator w leasingu was created by Mag
Dzień dobry
Pilnie potrzebuję pomocy. Mam wypowiedzianą umowę leasingu. Zaległe są dwie raty. Środki na zapłatę będę miała za tydzień. Niestety windykator z firmy Casus jest bezwzględny. Straszy mnie, że sprawa została już zgłoszona na policję, że auto zostanie zatrzymane i odholowane na mój koszt. Tłumaczę, że zapłacę za tydzień kiedy otrzymam przelew za kontrakt od zleceniodawcy. Na nic tłumaczenia. Upiera się na zapłatę od razu i nie podaje nawet informacji jakie będą koszty windykacji i czy umowa zostanie wznowiona. Firma leasingowa przekierowuje mnie do firmy windykacyjnej zewnętrznej, właśnie do tego agresywnego gościa, który nie odpuszcza. Żąda wydania auta. Ja tłumaczę, że auto jest mi potrzebne i problem płynności jest chwilowy. Co mam robić aby przekonać go, że wpłata będzie dosłownie za kilka dni? Dzwoni kilka razy dziennie. Był nawet dwa razy pod firmą ale auta nie było na placu. Nie wiem czy nie oddać auta i się poddać, bo sytuacja jest strasznie nerwowa
Mag
Pilnie potrzebuję pomocy. Mam wypowiedzianą umowę leasingu. Zaległe są dwie raty. Środki na zapłatę będę miała za tydzień. Niestety windykator z firmy Casus jest bezwzględny. Straszy mnie, że sprawa została już zgłoszona na policję, że auto zostanie zatrzymane i odholowane na mój koszt. Tłumaczę, że zapłacę za tydzień kiedy otrzymam przelew za kontrakt od zleceniodawcy. Na nic tłumaczenia. Upiera się na zapłatę od razu i nie podaje nawet informacji jakie będą koszty windykacji i czy umowa zostanie wznowiona. Firma leasingowa przekierowuje mnie do firmy windykacyjnej zewnętrznej, właśnie do tego agresywnego gościa, który nie odpuszcza. Żąda wydania auta. Ja tłumaczę, że auto jest mi potrzebne i problem płynności jest chwilowy. Co mam robić aby przekonać go, że wpłata będzie dosłownie za kilka dni? Dzwoni kilka razy dziennie. Był nawet dwa razy pod firmą ale auta nie było na placu. Nie wiem czy nie oddać auta i się poddać, bo sytuacja jest strasznie nerwowa
Mag
Please Zaloguj to join the conversation.
- Master
- Wylogowany
- Administrator
Less
Więcej
- Posty: 14
- Otrzymane podziękowania: 0
8 lata 4 miesiąc temu #25
przez Master
Replied by Master on topic Agresywny windykator w leasingu
Szanowna Pani
Niestety obsługa umowy leasingu na etapie windykacyjnym nie należy do rzeczy przyjemnych. Nie oznacza to jednak, że niekulturalne zachowanie windykatora znajduje usprawiedliwienie lub wytłumaczenie. Wszystko zależy od kultury osobistej pracowników korporacji. Procedury to jedno, natomiast sposób działania to drugie.
W tej sytuacji proponuję do windykatora zwracać się kulturalnie i stanowczo. To pracownik windykacji powinien wykonywać swoje zadanie ale bez chamstwa i obrażania / straszenia. Zatem określiła Pani czas na zapłatę i wyciągnęła Pani swoją dłoń do windykacji oraz korporacji leasingowej. Wydaje się, że kompromis jest nadal możliwy.
Po pierwsze proszę uzyskać informację, czy wpłata zaległości doprowadzi do wznowienia umowy.
Po drugie trzeba ustalić, jakie koszty z tytułu wznowienia i windykacji będzie musiała Pani ponieść.
Po trzecie, jeśli okaże się, że nie ma woli na wznowienie umowy - to pojazd trzeba jak najszybciej oddać aby uniknąć zarzutów karno-prawnych oraz naliczenia kary za bezumowne korzystanie z przedmiotu leasingu (najlepiej oddać auto samodzielnie na plac do leasingu - niższe koszty).
Proponuję spróbować i nie poddawać się. Jak się nie uda, zawsze pozostaje perspektywa ugody w rozliczeniu kontraktu lub spór sądowy. Oddanie auta do leasingu również daje Pani możliwość na dalsze negocjacje w zakresie wznowienie umowy. Wszystko zależy od pieniędzy i woli stron. Powodzenia!
Niestety obsługa umowy leasingu na etapie windykacyjnym nie należy do rzeczy przyjemnych. Nie oznacza to jednak, że niekulturalne zachowanie windykatora znajduje usprawiedliwienie lub wytłumaczenie. Wszystko zależy od kultury osobistej pracowników korporacji. Procedury to jedno, natomiast sposób działania to drugie.
W tej sytuacji proponuję do windykatora zwracać się kulturalnie i stanowczo. To pracownik windykacji powinien wykonywać swoje zadanie ale bez chamstwa i obrażania / straszenia. Zatem określiła Pani czas na zapłatę i wyciągnęła Pani swoją dłoń do windykacji oraz korporacji leasingowej. Wydaje się, że kompromis jest nadal możliwy.
Po pierwsze proszę uzyskać informację, czy wpłata zaległości doprowadzi do wznowienia umowy.
Po drugie trzeba ustalić, jakie koszty z tytułu wznowienia i windykacji będzie musiała Pani ponieść.
Po trzecie, jeśli okaże się, że nie ma woli na wznowienie umowy - to pojazd trzeba jak najszybciej oddać aby uniknąć zarzutów karno-prawnych oraz naliczenia kary za bezumowne korzystanie z przedmiotu leasingu (najlepiej oddać auto samodzielnie na plac do leasingu - niższe koszty).
Proponuję spróbować i nie poddawać się. Jak się nie uda, zawsze pozostaje perspektywa ugody w rozliczeniu kontraktu lub spór sądowy. Oddanie auta do leasingu również daje Pani możliwość na dalsze negocjacje w zakresie wznowienie umowy. Wszystko zależy od pieniędzy i woli stron. Powodzenia!
Please Zaloguj to join the conversation.
- Mag
- Autor
- Wylogowany
- Świeżak
Less
Więcej
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
8 lata 4 miesiąc temu #36
przez Mag
Replied by Mag on topic Agresywny windykator w leasingu
Witam
Nie miałam wyboru. Windylkator tak naciskał, że oddałam auto na plac. Teraz czekam na rozliczenie zaległości. Napisałam do leaisngu maila o wznowienie. Zobaczymy.
Nie miałam wyboru. Windylkator tak naciskał, że oddałam auto na plac. Teraz czekam na rozliczenie zaległości. Napisałam do leaisngu maila o wznowienie. Zobaczymy.
Please Zaloguj to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.299 s.